Śmieci nie tak drogo….

W ubiegłym roku na łamach Kaliskiego Gońca (kwiecień 2012 „8”) informowałem o kosztach, jakie mogą przypadać na jedno gospodarstwo(czteroosobowe). Była to kwota w przybliżeniu ok. 32 zł miesięcznie. Dotyczyła ona ilości odpadów, które znalazłyby się w ZUK Stary Las przeliczając ogólną ilość śmieci z całej gminy Kaliska do ilości gospodarstw. Realny strumień odpadów był wtedy trudny do oszacowania, bo przewoźnicy obsługując naszą i kilka innych gmin uśredniali wielkość odpadów.
Dzisiaj po półrocznym funkcjonowaniu ZUK Stary Las te dane są bardziej wiarygodne, chociaż nie obejmują całego roku kalendarzowego. Wiemy już, że nie będzie drastycznych podwyżek, jak to niektórzy wieszczyli 200%, a nawet 300% podwyżki.

Do Związku Gmin Wierzyca obecnie przynależy 20 miast i gmin, udział gmin jest dobrowolny i został poprzedzony uchwałami Rad Miast i Gmin. Członkami Związku są wszystkie miasta i gminy z powiatu starogardzkiego, miasto Kościerzyna i gminy: Kościerzyna, Karsin, Liniewo, Nowa Karczma, Stara Kiszewa i Przywidz. Związek powołano z uwagi na tzw. ustawą śmieciową, na mocy której od 1 lipca 2013 r. zmieni się gospodarka odpadami. Wszystkie śmieci będą bowiem własnością samorządów, które muszą zorganizować na swoim terenie m.in. sposób ich odbioru.

Obowiązek podpisania umowy z firmą wywozową należeć będzie do gminy. Wyłoni ona w przetargu firmę, która będzie odbierała odpady od mieszkańców. Ostateczny poziom stawek może ulec zmianom w wyniku rozstrzygnięć przetargów. Gmina Kaliska najprawdopodobniej znajdzie się w obszarze jednego przewoźnika z gminą Czarna Woda i gminą Osieczna. Taki podział jest dopuszczalny w przypadku utworzenia związku gmin.

Podsumowując: Związek to jakby 21 gmina zarządzana przez Zarząd jako organ wykonawczy i Zgromadzenie jako organ uchwałodawczy. Gdyby gmina Kaliska sama chciała być jednym obszarem to mogłaby nie wstępować do związku, ale musiałaby zająć się wszystkimi sprawami samodzielnie i byłoby to z pewnością bardziej kosztowne. Musimy sobie uświadomić, że wysokość obciążenia naszych budżetów domowych opłatami za odbiór odpadów jest pochodną kosztów funkcjonowania nowego systemu: kosztu utylizacji, kosztu odbioru, kosztu tworzenia i utrzymania punktów selektywnego zbierania odpadów i kosztu administrowania systemem.
W dniu 29 grudnia 2012r będąc na posiedzeniu Zgromadzenia Związku Gmin Wierzyca wspólnie ustaliliśmy ceny, które w ramach podatku zapłaci każde gospodarstwo domowe na terenie obejmującym dwadzieścia gmin od 1 lipca 2013 roku. Zaproponowano i podjęto uchwałę, że w przypadku zbiórki i odbioru śmieci w sposób selektywny od jednoosobowego gospodarstwa stawka będzie wynosić 20 zł miesięcznie, a od wieloosobowego 41 złotych miesięcznie. Przy braku selektywnej zbiórki, stawka dla gospodarstwa jednoosobowego ustalona została na poziomie 30 zł miesięcznie, a dla wieloosobowego 60 zł miesięcznie.
Wśród zgromadzonych włodarzy gmin i miast nie było osoby, która by nie chciała jeszcze niższych cen. Nie jest wykluczone, że stawka ta może się zmienić na niższą – to zależy od wyników przetargów. Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że pierwotnie była mowa o jednej kwocie 43 złotych od gospodarstwa. Moim zdaniem była ona bardziej niesprawiedliwa. Przy obecnym podziale na jedno i wieloosobowe gospodarstwa jest to podział bardziej sprawiedliwy. Można jednak spodziewać się, że na początku 2013 r. uchwała ZG Wierzyca zostanie zmieniona w momencie, gdy zostanie dokonana nowelizacja tzw. ustawy śmieciowej, której wszyscy oczekujemy. Senacki projekt zakłada zmianę obowiązujących przepisów w sposób umożliwiający gminom wybór różnych metod ustalania opłat za śmieci dla poszczególnych części obszaru gmin (np. części wyposażonej w wodociągi – według zużycia wody, natomiast co do pozostałego obszaru – według innej metody).
Projekt przewiduje także możliwość scedowania przez gminę na firmę odbierającą odpady zadania polegającego na wyposażeniu posesji w pojemniki na śmieci. Senacki projekt wprowadza też możliwość składania deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi przez Internet, a także umożliwia wyposażanie nieruchomości w pojemniki sfinansowane przez gminę z opłat pobranych za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
Pomimo to, należy wyrazić dezaprobatę dla organów Państwa, które na gminę narzucają obowiązek, a w przeddzień jego obowiązywania zmieniają znaczące zapisy ustawy. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że tych zmian samorządowcy domagali się od chwili uchwalenia ustawy.